Dzielnica Myeongdong w Seulu słynie z nocnego marketu. To także raj zakupowy i świetna baza wypadowa do zwiedzania miasta. Dlatego to właśnie tutaj zamieszkaliśmy podczas naszego krótkiego pobytu w mieście.

Nocowaliśmy w hotelu Henn na Hotel, który wyróżnia się spośród innych, tym, że recepcję obsługują roboty oraz ruchome dinozaury. Poza tym, to zwyczajny hotel turystyczny, na dobrym poziomie.

Parę kroków od naszego hotelu wieczorami rozkładały się stragany z jedzeniem i ruszał „nocny market”. Można było tam zjeść różne cuda koreańskiego street foodu np. tteokbokki – ryżowe kluseczki w diabelnie pikantnym sosie, corn dogi wypełnione ciągnącym serem (często podawane z cukrem), bungeo-ppang – słodkie ciasteczka nadziewane budyniem lub pastą z fasoli i wiele, wiele innych smakołyków.

Poza street foodem w Myeongdong można kupić wszystko – pamiątki z Korei, produkty międzynarodowych marek odzieżowych i obuwniczych, kosmetyki w licznych drogeriach, biżuterię…

Ale to także raj dla smakoszy – niezliczona ilość barów i restauracji kusi miejscowych i turystów…

Znakomite są tu kawiarnie np. Blue Bottle Coffee albo Ediya Coffee – znana z koreańskich seriali:

To także idealne miejsce, aby spróbować słynnego znakomitego koreańskiego fried chicken & beer:

Przypadkiem natknęliśmy się na znaną knajpkę Myeongdong Kyoja, która od lat polecana jest w przewodnikach Michelin. Ta rodzinna restauracja otwarta została w 1966 roku i oferuje niezmiennie od lat te same cztery dania – pierożki, zupy i danie z makaronem. Prosty wystrój, niskie ceny i znakomita jakość potraw powodują, że do obu ich lokali w Myeongdong codziennie ustawiają się długaśne kolejki. Nam udało się szybko dostać stolik, więc nie staliśmy więcej niż kilka minut. Polecamy! Było pysznie i niedrogo.

W dzielnicy znajduje się także najstarszy rzymskokatolicki kościół w Korei – tzw. katedra Myeongdong. Konsekrowana została w 1898 roku, a jej patronką została Matka Boża Niepokalanego Poczęcia.

Od północy dzielnicę Myeongdong oddziela od reszty miasta potok Cheonggyecheon. Po II Wojnie światowej rzeka została zabudowana – poprowadzono nad nią autostradę. Jednak w 2005 roku jej bieg został na nowo odsłonięty, a cała okolica przebudowana i rewitalizowana. Obecnie jest to park miejski o długości 11 km, pełen zieleni, mostków, dzieł sztuki, wodospadów. Wspaniałe miejsce na relaks!

Dzielnica Myeongdong tętni życiem przez całą dobę. To kolorowa, zatłoczona, głośna część miasta. Ale przez to idealna, aby na szybko poznać Seul. Są tu świetne kawiarnie i restauracje, są tu sklepy z lokalnymi wyrobami, trochę tradycji i historii, ale i dużo nowoczesnych budynków. Korea w pigułce.

Przypominam o naszym profilu na Facebooku i Instagramie – jest tam jeszcze więcej nas i naszych podróży.

Poleć:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *