O naszej majówce w Dolinie Mozeli pisałam TUTAJ. A dziś chciałam pokazać wam miejscowość, w której mieszkaliśmy – Traben-Trarbach. To niewielkie dwumiasto (niecałe 6 tysięcy mieszkańców) – po jednej stronie rzeki leży Traben, a po drugiej Trarbach. Jest tu mała starówka, ruiny średniowiecznego zamku, winnice, przystań statków i uzdrowisko.

Mozela pięknie łączy obie części miasta, leżące w jej zakolu:

Trarbach to mniejsza i spokojniejsza część miasteczka, do której wjeżdża się przez imponująca bramę na moście – Bruckentor:

To część miasta starsza, z kolorowymi zabytkowymi budynkami, z ratuszem, z winem porastającym kamienne mury, z knajpkami i winiarniami, przyjemna do spacerowania…

Kanał Teichweg wytyczono w XVII wieku i zasilał on młyn miejski w wodę. Od dawna ścieżka, która prowadzi wzdłuż kanału, jest miejscem romantycznych spacerów miejscowej młodzieży. W upalne dni to zacienione miejsce na pewno kusi chłodem…

Nad Teichweg wznosi się cmentarz i winnice:

Traben – część miasta nowsza, z wieloma kamienicami z czasów Belle Epoque i Art deco, więcej tu sklepów i mniej kameralności niż w Trarbachu. Tutaj robiliśmy wszystkie codzienne zakupy.

Nasz tygodniowy pobyt nad Mozelą był bardzo udany. A miasteczko Traben-Trarbach okazało się być idealnym miejscem na wypady po okolicy – wszędzie mieliśmy z niego blisko i mogliśmy komfortowo zwiedzać Dolinę Mozeli. To przepiękny region Niemiec, który oferuje turystom mnóstwo atrakcji – obłędne widoki, wspaniałe zamczyska, klimatyczne miasteczka z muru pruskiego, setki winnic i winiarni z pysznymi rieslingami, trasy wodne, szlaki piesze i rowerowe… Każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Przypominam o naszym profilu na Facebooku i Instagramie – jest tam jeszcze więcej nas i naszych podróży.

Poleć:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Łukasz, B pisze:

Patrycja jak zawsze jesteś niezastąpiona!!!

Patrycja Kumiszcza pisze:

Dziękuję! :D